O blogu i o mnie

Mój blog

Blog , który zaczynam powoli tworzyć będzie nawiązywał do tematyki kuchni prl-u. Jako że urodziłem się w tamtych czasach to parę zdań o sobie napisze tak jak mnie uczono w początkowych klasach szkoły podstawowej. Jestem Kuchasz Ukasz. Urodziłem się w rodzinie robotniczej. Mój ojciec jest emerytowanym górnikiem, a matka gospodynią domową. Po ukończeniu Technikum Gastronomicznego podjąłem prace jako kucharz i tak to trwa już ponad 20 lat. Niestety nie udało mi się dokonać wielkich rzeczy w świecie kulinarnym , dlatego aby ubarwić swą szarą rzeczywistość postanowiłem pisać bloga. Mam nadzieje że działalność taka niczym słynny red bull doda mi skrzydeł oraz przyniesie mi satysfakcję życiową. Zdaję sobie sprawę , że życiorys powinien zawierać zdjęcie , ale ja nie jestem fotogeniczny , a praca na kuchni spowodowała u mnie nadprogramowe kilogramy , więc rezygnuję z dodania fotografii. Nie rezygnuję jednak z opublikowania mojego wizerunku dlatego umieszczam portret , który mój syn narysował w przedszkolu kiedy miał cztery lata.

Oto ja Kuchasz Ukasz

Kuchnia gospodyń prl-u , to blog który powstał w celu upamiętnienia gospodyń prowadzących swój dom w owych czasach. W obecnej chwili zachwycamy się gotującymi celebrytami, którzy pobudzają nasze zmysły niebanalnymi potrawami i ja to rozumiem bo sam jestem pełen podziwu dla ich kunsztu i kreatywności. Boję się jednak, że w tym zachwycie zapomnimy o naszych żywicielkach, o naszych mamach i babciach i o ich udziale w tworzeniu sztuki kulinarnej. Teraz nie mamy żadnych ograniczeń jeśli chodzi o produkty spożywcze, dlatego w kuchni możemy wyczarować takie cuda, że niejeden czarodziej wpadłby w kompleksy. Ale kiedyś… Ale kiedyś było zupełnie inaczej. Brakowało produktów , a jeśli były to na tak zwane kartki ,które bardzo ograniczały przydział artykułów spożywczych.

Mimo tych wszystkich przeciwności losu, nasze mamy i babcie potrafiły przyrządzić nam smaczne i pożywne dania , które dawały nam siłę w budowaniu naszego narodu. Myślę ,że nierzadko korzystały z przepisów opublikowanych w czasopismach dedykowanych głównie dla gospodyń domowych. Na tym blogu właśnie na takich przepisach chciałem skupić swoją uwagę. Najbardziej jednak interesują mnie receptury , które zostały napisane przez czytelników. Chciałbym tym przepisom nadać nowe życie , a autorów wyróżnić i upamiętnić ich zasługi w tworzeniu sztuki kulinarnej prl-u.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *