Dzisiaj krótko i na temat. Chciałem zrobić jakąś potrawę ,ale jak zwykle brakowało mi czasu. Pomyślałem, że zrobię coś na szybko i na szczęście przypomniały mi się ciasteczka , które kiedyś napotkałem na swej drodze życiowej. Znowu nie będzie to przepis moich kochanych gospodyń prl-u , ale jedna gospodyni odegra tu ważną rolę. Otóż do zrobienia ciasteczek wykorzystam dżem dyniowy Pani Bogusi ,który robiłem dla Was ostatnio. Dżem wyszedł wspaniały co na pewno przyczyni się do tego ,że moje ciasteczka okażą się hitem sezonu :). Takie łakocie sprawdzą się na każdą okazje , ale uważam ,że idealne będą na przyjęcie urodzinowe dla waszych dzieci. Ciasteczka są bardzo proste w wykonaniu i myślę ,że do pracy nad tymi słodkościami warto zaprosić swoje pociechy. Dzieciom na pewno się spodoba , a wy będziecie mieli nieocenioną pomoc.
Składniki:
– 400 g zwykłych herbatników
– 2 duże słoiki dżemu ( ja miałem słoik dżemu pani Bogusi ok 500ml , a drugi kupny chyba około 300 ml)
– 2 paczki pianek marshmallow ( pianek sporo zostało więc zaopatrzyłem swój organizm w dodatkowe kalorie).
Sposób wykonania:
Herbatniki smarujemy z jednej strony dżemem. Pomiędzy dwa herbatniki umieszczamy rzędy pianek i dociskamy, aby nam się fajnie skleiły. Jak już wykonamy ciasteczka to umieszczamy je w lodówce.